81 lat temu w Warszawie w dniu 1 sierpnia o godz. 17.00 rozpoczęły się heroiczne zmagania powstańców z hitlerowskim okupantem, które trwały do dnia 2 października 1944 r. Stanowiły one element planu „Burza”, opracowanego w 1943 roku wspólnie przez Rząd Polski w Londynie i dowódców Armii Krajowej. Plan ten miał na celu zapewnienie fundamentów do przejęcia władzy w okupowanym kraju przez przedstawicieli rządu londyńskiego i żołnierzy AK. Plan zakładał wiele lokalnych powstań i akcji sabotażowo-dywersyjnych skierowanych przeciw Niemcom podczas ich odwrotu pod naporem Armii Czerwonej. Zakładał również nieutrudnianie Rosjanom prowadzenia walk, ujawnienie się dowódców i oddziałów AK wobec wkraczających wojsk i władz sowieckich, a także ujawnienie organów administracji delegatury rządu.
W rzeczywistości akcja „Burza” przekształciła się w zryw społeczeństwa okupowanego kraju. Z akcji „Burza” początkowo zostały wyłączone większe miasta Polski, w tym m.in. Warszawa. Siły Armii Krajowej w stolicy liczyły ok. 4 tys. ludzi i miały opuścić miasto, aby następnie zgrupować się z siłami podokręgu „Zachód” w okolicach Siekierek, skąd miały podjąć akcję dywersyjną na głównych liniach komunikacyjnych. Pozostała część sił, która pozostała w Warszawie, otrzymała zadanie ochronę ludności i ważnych obiektów publicznych przed zniszczeniem oraz w przypadku ofensywy rosyjskiej i wycofaniu się Niemców, przejąć bez walki kontrolę nad miastem i wystąpić w roli gospodarza wobec wkraczających Rosjan.
Realizacja planu zaczęła się już w lutym 1944 roku. Pierwsze działania były prowadzone na wschodzie (na Wołyniu, w okręgu nowogrodzkim i wileńskim), jednak zakończyły się one niepowodzeniem. Rosjanie początkowo współpracowali z polskimi żołnierzami, a następnie zazwyczaj podstępnie aresztowali dowódców, rozbrajali lub likwidowali oddziały AK, a na zdobytym terytorium osadzali sowieckie władze. W tej sytuacji Delegat Rządu RP na Kraj, wicepremier Jan Stanisław Jankowski i dowódca AK – Tadeusz Komorowski „Bór” podjęli, między 21 a 25 lipca, wstępną decyzję o wybuchu powstania w Warszawie. Rozkaz wybuchu powstania został wydany 31 lipca 1944 r. Dowódcą sił powstańczych mianowano komendanta Okręgu Warszawskiego AK – płk. Antoniego Chruściela ps. „Monter”. Głównym zamierzeniem powstańców było opanowanie miasta przed wkroczeniem do niego Armii Czerwonej i wystąpienie w roli gospodarza.
Siły powstańcze w okręgu warszawskim liczyły około 50 tys. żołnierzy. Na skutek trudności mobilizacyjnych powstanie rozpoczęto siłami liczącymi ok. 25 tys. powstańców, z czego tylko 10% było uzbrojonych. Do powstania przyłączyły się również oddziały Armii Ludowej, Polskiej Armii Ludowej, Korpusu Bezpieczeństwa i Narodowych Sił Zbrojnych. Siły powstańcze były stale uzupełniane przez ochotników.
Garnizon niemiecki, liczący w chwili wybuchu powstania ok. 15 tys. żołnierzy, został wzmocniony jednostkami kierowanymi na front rosyjski. Ponadto Niemcy zamierzali użyć do walk w Warszawie znane z okrucieństwa jednostki Waffen SS, w tym m.in. Brygadę Szturmową SS „RONA” pod dowództwem Bronisława Kamińskiego i złożoną z kryminalistów – Brygadę Dirlewangera. W sumie formacje wojska, SS i policji, przy zdecydowanej przewadze w uzbrojeniu sprzętem ciężkim (czołgi, artyleria i lotnictwo), posiadały w swoich szeregach ok. 50 tys. żołnierzy. Dowództwo nad całością sił niemieckich objął gen. SS – Erich von dem Bach-Żelewski.
Walki zasadniczo rozpoczęły się w dniu 1 sierpnia 1944 r. o godz. 17.00. Pomimo utracenia czynnika zaskoczenia, oddziały powstańcze zdobyły wiele obiektów niemieckich w dzielnicach: Stare Miasto, Mokotów, Śródmieście, Żoliborz. Można przyjąć, że od dnia 1 do 4 sierpnia inicjatywa należała do powstańców. W rękach niemieckich pozostały jednak najważniejsze obiekty (mosty, dworce, lotnisko, dzielnica niemiecka, koszary), co bardzo utrudniało, a wręcz uniemożliwiało utrzymanie łączności i kontaktu między poszczególnymi ugrupowaniami powstańczymi. Niemcy ponadto podjęli działania ofensywne mające na celu odzyskanie arterii komunikacyjnych wschód-zachód.
Obwód Praga nie był w stanie zdobyć koszar w Golędzinowie, koszar 36. pułku piechoty Legii Akademickiej, a także wylotu mostu Kierbedzia i Poniatowskiego. Po pięciu dniach walki dowódca obwodu ppłk „Bober” nakazał zaprzestania walki. Sytuację na Pradze opanowali Niemcy.
Obwód „Żoliborz” nie opanował fortu „Bema”, Cytadeli i lotniska Bielany, obiektów Instytutu Chemicznego, Dworca Gdańskiego oraz Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego.
Powstańcy z Mokotowa, nie opanowali placu Unii Lubelskiej, najważniejszego punktu komunikacyjnego.
W Śródmieściu oddziały powstańcze nie opanowały Alei Jerozolimskich na odcinku od Dworca Głównego do Mostu Poniatowskiego, co przyczyniło się do odcięcia tej dzielnicy już na początku powstania.
Zadania nie wykonały też oddziały na Ochocie i Woli. Sukcesem zaś powstańców na początku walk zakończyło się zdobycie Poczty Głównej i dużych magazynów na Stawkach, gmachu Politechniki, dworca towarowego, warszawskiego ratusza, gmachu Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych oraz charakterystycznego dla Warszawy z racji swej wysokości wieżowca „Prudential”.
W dniu 5 sierpnia płk „Monter” przeprowadził reorganizację sił powstańczych tworząc trzy grupy: „Śródmieście” pod dowództwem ppłk. Edwarda Pfeifera ps.„Radwan”, „Północ”, którą dowodził ppłk dypl. Karol Ziemski ps. „Wachnowski i „Południe” pod komendą ppłk. Józefa Rokickiego ps. „Karol”. W tym samym czasie Niemcy przystąpili do szturmu i opanowali Ochotę oraz cmentarze powązkowskie, uzyskując w ten sposób doskonałe warunki do uderzenia na Śródmieście i Stare Miasto.
Do dnia 11 sierpnia Niemcy stłumili powstanie na Woli i Ochocie. W trakcie walk dochodziło do niespotykanej brutalności wobec ludności cywilnej. Niemcy wymordowali ok. 40 tys. mieszkańców Woli.
Wobec niedostatku uzbrojenia i amunicji walki powstańcze przybrały charakter defensywny. Powstanie rozpadło się na kilka izolowanych od siebie ognisk walki: Stare Miasto, Śródmieście, Mokotów, Żoliborz.
Niemcy przystąpili systematycznie do oddzielnego niszczenia poszczególnych bastionów powstańczych. W dniu 19 sierpnia podjęli generalny szturm na Stare Miasto. Powstańcy podjęli nieudaną próbę połączenia się z Żoliborzem. Wówczas w dniu 31 sierpnia ewakuowano załogę Starego Miasta kanałami do Śródmieścia. Dzielnica ta, została jednak zdobyta przez Niemców. W dniu 5 września padło Powiśle. Jedynym walczącym bastionem powstańczym mającym dostęp do Wisły pozostał Czerniaków.
Obrona Starówki jest symbolem heroizmu obrońców oraz najcięższych i najdłuższych walk powstańców. Na Starówce walczyły m.in oddziały Kedywu KG AK, którymi dowodził „Radosław”, a także zgrupowanie „Róg”, zgrupowanie zachodnie „Kuba” i odwód Grupy „Północ” – mjr. Sosny. Wielką sławą okryły się również oddziały: „Broda”, „Parasol”, „Zośka”, „Czata”, „Leśnik”, „Pięść”, „Miotła”, „Igor”, „Gozdawa”, „Nałęcz”, „Chrobry” i inne.
Na Żoliborzu walczyło okrążone zgrupowanie „Żaglowiec” – ppłk. „Żywiciela”.
W dniach 9-10 września Komenda Główna AK podjęła rozmowy kapitulacyjne z Niemcami. Płk „Monter” apelował o wytrwanie: „Kapitulacja jest ostatecznością, której chcemy uniknąć. Nikt nie wierzy Niemcom. Ludzie chcą ginąć z bronią w ręku, a nie rozbrojeni”. Wtedy wojska sowieckie, stojące kilka kilometrów od Warszawy, zajęły Pragę. Negocjacje przerwano i powstanie tym samym uległo przedłużeniu.
Rosjanie zezwolili na lądowanie samolotów zachodnich aliantów na lotniskach w okolicach Połtawy na Ukrainie. W dniu 18 września 1944 r. nad Warszawą pojawiło się ponad 100 amerykańskich samolotów. Pomoc przyszła jednak za późno. Z 1330 zasobników z bronią, amunicją i innym zaopatrzeniem, tylko około 400 trafiło w ręce powstańców.
W dniach 15-19 września 1944 r. kilka pułków 1. Armii Wojska Polskiego próbowało uchwycić przyczółki w lewobrzeżnej Warszawie, ale poniosły bardzo ciężkie straty. Siły przeznaczone do tej operacji były zbyt małe i pozbawione należytego wsparcia ogniowego. Dwa bataliony 9. pp z 3. DP wspólnie z powstańcami broniły Czerniakowa do dnia 23 września. Większość obrońców poległa, część wpław przedostała się na prawy brzeg Wisły.
Po odepchnięciu powstańców od Wisły i zlikwidowaniu przyczółków, Niemcy skupili się na ostatecznym opanowaniu Mokotowa i Żoliborza.
W dniu 20 sierpnia oddziały „Śródmieścia” zdobyły gmach PAST-y, co uznane zostało za jeden z największych sukcesów powstańczych.
Mokotowa bronił dzielnie pułk „Baszta” i inne oddziały, które skapitulowały dopiero w dniu 27 września, tracąc prawie 3700 obrońców. Padł Mokotów, a w dniu 30 września skapitulował Żoliborz.
Wobec beznadziejnego położenia, dowództwo Powstania podjęło rozmowy kapitulacyjne.
W dniu 2 października 1944 r. w Ożarowie pod Warszawą podpisano akt kapitulacji, który zapewniał powstańcom prawa jenieckie. Kapitulacja została wymuszona przez nikłą pomoc aliantów, niechęć wsparcia ze strony dowódców rosyjskich oraz śmierć dużej części powstańców i mieszkańców Warszawy.
Powstanie Warszawskie pochłonęło bardzo dużą liczbę ofiar. Straty po stronie polskiej to 18 tys. zabitych i ok. 25 tys. rannych żołnierzy oraz ok. 120-200 tys. ofiar cywilnych. Do niewoli dostało się ok. 15 tys. żołnierzy i oficerów wraz z naczelnym wodzem, generałem Tadeuszem Komorowskim „Borem”. Około 50 tys. powstańców wywieziono do obozów koncentracyjnych, a 150 tys. na przymusowe roboty do Rzeszy. Niemcy, stracili ok. 10 tys. zabitych, 7 tys. zaginionych i 9 tys. rannych żołnierzy. Powstańcy zestrzelili 3 samoloty, zniszczyli kilkadziesiąt czołgów, dział szturmowych i samochodów pancernych oraz uszkodzili ponad 200 pojazdów bojowych.
W czasie walk i po ich zakończeniu zniszczeniu uległo ok. 60% infrastruktury miasta.
Powstanie Warszawskie było największą bitwą, stoczoną podczas II wojny światowej przez organizację podziemną z wojskami okupacyjnymi. O jego wybuchu przesądziły względy polityczne, a nie położenie militarne. Było najdonioślejszym działaniem Armii Krajowej. Walki, zaplanowane na kilka dni, trwały 63 dni. Powstanie, choć nie osiągnęło jednak celów ani wojskowych, ani politycznych, było fenomenem w skali okupowanej Europy. Dla kolejnych pokoleń Polaków stało się jednak symbolem męstwa w walce o niepodległość.
Bibliografia:
Boje Polskie 1939-1945. Przewodnik encyklopedyczny pod red. naukową Krzysztofa Komorowskiego. Warszawa 2009.
Krząstek Tadeusz, Powstanie warszawskie 1944. Materiał pomocniczy do kształcenia obywatelskiego. Warszawa 1994.
Pobóg-Malinowski Władysław, Najnowsza historia polityczna Polski, T.3. Londyn 1960.
Autor: ppłk Ryszard Najczuk
Dzień 7 maja dla 17. Pułku Ułanów Wielkopolskich im. Króla Bolesława Chrobrego stacjonującego w leszczyńskich koszarach w okresie międzywojennym to szczególny dzień. Było to święto pułkowe tej znamienitej jednostki obchodzone uroczyście przez brać ułańską i społeczność leszczyńską. Kultywując tradycje jednostek wojskowych z tego okresu stacjonujących w Lesznie nasze Stowarzyszenie rozpoczęło piękną inicjatywę w 2013 roku. Zorganizowaliśmy zawody strzeleckie w postaci Memoriału, dla którego patronem obraliśmy byłego żołnierza 17.puł – wachmistrza Ludwika KOSTERĘ, mieszkańca i obywatela Leszna, wybitnego sportowca, w okresie powojennym znamienitego trenera polskich strzelców, w tym medalistów olimpijskich.
W dniu 8 maja 2025 roku odbył się kolejny, jubileuszowy X Memoriał im. Ludwika Kostery. Od 2015 roku ustaliliśmy termin rozgrywania Memoriału na początek maja, właśnie dla uczczenia święta 17.puł. W tym roku skorzystaliśmy po raz drugi z miejskiej strzelnicy sportowej przy III Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego przy pl. Kościuszki. Pierwsza nasza bytność z Memoriałem na tej strzelnicy to 2019 rok – były to pierwsze zawody strzeleckie na miejskiej strzelnicy po generalnym remoncie. Składamy gorące podziękowania Prezydentowi Miasta Leszna Grzegorzowi Rusieckiemu za pomoc w udostępnieniu miejskiej strzelnicy na rozegranie X Memoriału.. Zawody X Memoriału zorganizowaliśmy wspólnie z Urzędem Miasta Leszna i Leszczyńskim Okręgowym Związkiem Strzelectwa, ponieważ kultywowanie tradycji wojskowych i pamięć o bohaterach Rzeczypospolitej są nam wszystkim bliskie i aktualne.
X Memoriał im. Ludwika Kostery rozpoczął się na miejskiej strzelnicy o godz. 10:00. W zawodach strzeleckich uczestniczyło 10 trzyosobowych drużyn reprezentujących 1. Leszczyński dywizjon przeciwlotniczy, 3. Kresowy dywizjon przeciwlotniczy i 125. batalion lekkiej piechoty stacjonujące w Garnizonie Leszno, 2. dywizjon przeciwlotniczy stacjonujący w Czerwieńsku, 19. Samodzielny Oddział Geoprzestrzenny, Komendę Miejską Policji w Lesznie, KM Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie, Klub Żołnierzy Rezerwy LOK Leszno, Włoszakowickie Bractwo Kurkowe i nasze Stowarzyszenie Oficerów Rezerwy 69Lpplot. Otwarcia Memoriału dokonał Prezes naszego Stowarzyszenia płk w st. spocz. Mirosław ROCHMANKOWSKI wraz z sędzią głównym zawodów p. Wiesławem GABRYELSKIM oraz gościem honorowym p. Leonardem KOSTERĄ – synem patrona Memoriału.
Po oficjalnym rozpoczęciu zawodów Prezes Mirosław ROCHMANKOWSKI wraz z p. Leonardem KOSTERĄ i Wiceprezesem naszego Stowarzyszenia por. w stanie spoczynku Zbigniewem HAUPTEM udali się na cmentarz parafialny w Lesznie przy ul. Kąkolewskiej aby na mogile Ludwika KOSTERY złożyć wiązankę kwiatów i zapalić znicze.
Do obejrzenia zdjęć z zawodów memoriałowych zapraszamy do naszej galerii. Kliknij tutaj.
Główna część zawodów składała się z dwóch konkurencji:
- strzelanie z pistoletu sportowego 5,6mm. Każdy zawodnik oddał 10 strzałów ocenianych do tarczy sportowej TS-4 w postawie stojąc z odległości 25 metrów;
- strzelanie z karabinu sportowego 5,6mm. Każdy zawodnik oddał 10 strzałów ocenianych do tarczy TS-4 w postawie leżąc z podpórką z odległości 50 metrów.
Obydwie konkurencje były oceniane metodą na celność i skupienie.
Wyniki indywidualne trzyosobowych zespołów składały się na wyniki drużynowe z poszczególnych strzelań. Prowadzona była również klasyfikacja łączna (pistolet i karabin sportowy) w tzw. dwuboju strzeleckim – indywidualna i drużynowa.
Oto zdobywcy pierwszych trzech miejsc w poszczególnych konkurencjach i klasyfikacjach.
Konkurencja pistoletu sportowego - klasyfikacja indywidualna:
1. mł. asp. Mikołaj ANTCZAK (KM Policji Leszno) – 94 pkt.
2. st. kpr. Marek NOWICKI (3.Kdplot Leszno) – 92 pkt.
3. mł. asp. Roman WIECZOREK (KM Policji Leszno) – 90 pkt.
Konkurencja pistoletu sportowego - klasyfikacja drużynowa:
1. 19. SOG Leszno – 259 pkt.
2. KM Policji Leszno – 253 pkt.
3. SOR69pplot Leszno – 243 pkt.
Konkurencja karabinu sportowego - klasyfikacja indywidualna:
1. płk Andrzej CEGLEWSKI (19.SOG Leszno) – 94 pkt.
2. ogn. Radomir DEC (PSP Leszno) – 93 pkt.
3. Rafał BAZYLEWICZ (Włoszakowickie Bractwo Kurkowe) – 93 pkt.
Konkurencja karabinu sportowego - klasyfikacja drużynowa:
1. KM PSP Leszno – 273 pkt.
2. KM Policji Leszno – 270 pkt.
3. 19.SOG Leszno – 264 pkt.
Klasyfikacja indywidualna dwuboju strzeleckiego:
1. mł. asp. Mikołaj ANTCZAK (KM Policji Leszno) – 186 pkt.
2. płk Andrzej CEGLEWSKI (19.SOG Leszno) – 182 pkt.
3. mł. chor. Krzysztof SZAFERSKI (19.SOG Leszno) – 179 pkt.
Klasyfikacja drużynowa dwuboju strzeleckiego:
1. 19.SOG Leszno – 523 pkt.
2. KM Policji Leszno – 523 pkt.
3. Włoszakowickie Bractwo Kurkowe – 487 pkt.
Zwieńczeniem zawodów była konkurencja specjalna dla pierwszych dziesięciu zawodników w klasyfikacji indywidualnej karabinu sportowego. Polegała ona na oddaniu jednego strzału przez każdego z czołowej dziesiątki z karabinu sportowego kbks kal. 5,6mm, w postawie klęcząc, z odległości 25 metrów do tarczy okolicznościowej (wygrywał zawodnik, którego strzał był najbliższy środka tarczy). Zwycięzcą okazał się mł. asp. Roman WIECZOREK z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie. Puchar (w kształcie patery z miniaturami wszystkich dziesięciu tarcz memoriałowych) za zwycięstwo w konkurencji specjalnej wręczył zwycięzcy osobiście fundator pucharu p. Leonard KOSTERA, syn patrona naszego Memoriału.
Nagrody wręczali Prezes Stowarzyszenia płk w st. spocz. Mirosław ROCHMANKOWSKI, sędzia główny zawodów Wiesław GABRYELSKI oraz gość honorowy p. Leonard KOSTERA.
Pierwszych trzech zawodników w klasyfikacji indywidualnej oraz pierwsze trzy zespoły w klasyfikacji drużynowej uhonorowano okolicznościowymi pucharami i medalami. Pierwszym sześciu we wszystkich klasyfikacjach, indywidualnej i drużynowej, wręczono dyplomy. Każdy uczestnik memoriału otrzymał również medal pamiątkowy potwierdzający udział w zawodach.
Pogoda nam dopisała. Przez cały czas zawodów świeciło piękne majowe słońce. Warunki strzelania były wyśmienite. Miejska strzelnica sportowa jest wspaniałym obiektem, dobrze wyposażonym i, co najważniejsze, bezpiecznym do rozgrywania zawodów strzeleckich. Jako organizatorzy zadbaliśmy o gorące i zimne napoje (kawa, herbata, woda mineralna). Jak wiele imprez czy tego typu zawodów, tak i ten memoriał nie mógł się odbyć bez degustacji „wojskowej” grochówki. Dzięki ładnej pogodzie i miłej atmosferze nastroje uczestników były wyśmienite. Byli zadowoleni zarówno z organizacji, przebiegu i zabezpieczenia, jak również z osiągniętych wyników. Zgłosili także akces uczestnictwa w XI Memoriale im. Ludwika KOSTERY w 2026roku.
Zarząd Stowarzyszenia dziękuje serdecznie wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację i sprawny przebieg X Memoriału.
W dniu 22 marca 2025 roku odbyło się, jak co roku, Walne Zebranie Sprawozdawcze naszego Stowarzyszenia.
Uczestniczyło 24 członków. Zebranie rozpoczął Prezes Stowarzyszenia kol. Mirosław ROCHMANKOWSKI. Po przywitaniu zebranych zaproponował prowadzenie zebrania przez kol. Jana SZMIGLA, co przyjęliśmy jednogłośnie w głosowaniu.
Przewodniczący przedstawił porządek zebrania. Kolejno Prezes przedstawił i omówił sprawozdanie z działalności za 2024 rok a Skarbnik kol. Jerzy DOMAŃSKI przedstawił i omówił sprawozdanie finansowe za 2024 rok. Nastepnie członek Komisji Rewizyjnej kol. Jerzy WÓJCIK przedstawił protokół z kontroli dokumentacji Stowarzyszenia za 2024 rok. Komisja wniosła o udzielenie absolutorium Zarządowi Stowarzyszenia. Następnie przewodniczący zebrania zarządził głosowania nad sprawozdaniami za 2024 rok: z działalności i finansowym oraz udzieleniu absolutorium Zarządowi Stowarzyszenia, które zostały przyjęte jednogłośnie. W dalszym etapie zebrania Prezes przedstawił plan działalnosci na 2025 rok, a Skarbnik przedstawił plan finansowy na 2025 rok, które zostały jednogłośnie zatwierdzone.
W końcowej części zebrania Prezes wyróżnił najbardziej aktywnych członków Stowarzyszenia w 2024 roku: kol. Kazimierza GREGORA, kol. Zbigniewa HAUPTA, kol. Jana SZMIGLA i kol. Józefa DEUTSCHA. Wyróżnieni otrzymali listy gratulacyjne i bony prezentowe do Empiku. Ostatnim akcentem zebrania bylo głosowanie nad przyjęciem w poczet członków kol. Jana FUTRO. W trakcie zebrania raczyliśmy się napojami i wypiekami Na tym porządek zebrania się wyczerpał i przewodniczący zebrania je zakończył.
Do obejrzenia pozostałych zdjęć z przebiegu zebrania zapraszamy do naszej GALERII. Kliknij tutaj.